niedziela, 1 maja 2016

Zabrzmij jak: Foo Fighters w utworze - Learn to Fly



Witam w kolejnej części "Zabrzmij jak..."

 


Piosenka "Learn to Fly" jest jedną z moich ulubionych. Ma w sobie coś co sprawia, że słucha się jej po prostu dobrze, a granie tego utworu wraz z Dave'm Grohle'm to sama przyjemność. Nie tylko z powodu, że utwór jest stosunkowo prosty, ale też dlatego, że nie ma w nim zbędnych elementów. Wszystko jest na swoim miejscu, lecz ma też coś co jest wspólne dla całego utworu. Tego "czegoś" co stanowi sedno piosenki postaramy się poszukać omawiając go po kolei.

WSTĘP


Utwór zaczyna się od "klasyki rocka" czyli grania w oktawie. Pozwala to zabrzmieć masywnie. Warto zwrócić uwagę, że we wstępie słychać tylko dwóch oktaw danego dźwięku, ale trzy. Trzecią gra oczywiście bas. Tu już mamy pierwszą oznakę "czegoś" a mianowicie przestrzeń. Tę część można uderzać zamaszystymi ruchami w stylu Dave'a, tak jak to często widać na koncertach.
Jeśli chodzi o brzmienie to słychać tu trochę przesteru, używałbym też tego przetwornika, który brzmi tłuściej, aby w zwrotce zmienić go w miarę możliwości na lżejszy, choć nie musi być to konieczne.

ZWROTKA


Tutaj robi się trochę spokojniej. Choć ciągle operujemy na tych samych akordach co poprzednio, H-dur (bądź B), Fis-moll i E-dur, to tym razem rzeczywiście je gramy. Akordy jakie w tym momencie (przynajmniej na moje ucho) nazywają się następująco: F#7sus4, F#m11 i E. Wyglądają trochę dziwnie, ale owa "dziwność" polega na tym, że z tradycyjnych akordów trzeba zdjąć jeden palec. Na tabulaturze zwrotka prezentuje się to następująco:


                1                      2                   3                      4


e|-------------2---|--|-------------0---|--|
h|-------------2---|--|-------------0---|--|
g|-----4-------4---|--|-----2-------2---|--|
d|-----4-----------|--|-----4-----------|--|
a|-2-------2-------|--|-4-------4-------|--|
e|-----------------|--|(2)-----(2)------|--|


                1                      2                   3                      4

e|-------------0---|--|-------------0---|--|
h|-------------0---|--|-------------0---|--|
g|-------------1---|--|-------------1---|--|
d|-----1-----------|--|-----1-----------|--|
a|-2---2---2-------|--|-2---2---2-------|--|
e|(0)-----(0)------|--|(0)-----(0)------|--|


Już trochę przyjemniej, prawda?
Teraz co do brzmienia, to ja używałem odrobiny chorusa i delaya, ale to w naprawdę niewielkich ilościach. Dodatkowo wzmacniacz najlepiej gdyby był ustawiony na lekki crunch. I teraz kolejna wskazówka czyli "powietrze" w graniu, warto sobie wyobrazić jak może brzmieć taka gitara. To jest powód dlaczego dodałem chorusa i delaya. Szczególnie dobrze to słychać w tych dłuższych nutach, jak w akordzie E na końcu taktu, trzeba pozwolić im wybrzmieć, a moment kolejnego uderzenia w struny jak najdłużej odwlekać.

REFREN


Refren opiera się na tych samych akordach, z tą różnicą, że gramy tu power chordy. Styl uderzania w struny jest taki sam jak w intrze, czyli ponownie stosunkowo zamaszyste ruchy. Warto przełączyć się ponownie na ten sam przetwornik jak w intrze, włączyć przester i to wszystko.

ZWROTKA II


Jedyną zmianą jaką można usłyszeć w tej części to zmiana dźwięków granych w akordach fis-moll i E-dur, prezentuję się to następująco:



                1                      2                   3                      4


e|-------------2---|--|-------------4---|--|
h|-------------2---|--|-------------0---|--|
g|-----4-------4---|--|-----2-------2---|--|
d|-----4-----------|--|-----4-----------|--|
a|-2-------2-------|--|-4-------4-------|--|
e|-----------------|--|(2)-----(2)------|--|


                1                      2                   3                      4

e|-------------2---|--|-------------2---|--|
h|-------------0---|--|-------------0---|--|
g|-------------1---|--|-------------1---|--|
d|-----1-----------|--|-----1-----------|--|
a|-2---2---2-------|--|-2---2---2-------|--|
e|(0)-----(0)------|--|(0)-----(0)------|--|




Można też pod koniec ostatniego akordu E-dur o tu wyżej zagrać zamiast fis na II progu struny e1 dźwięk e, dzięki czemu uzyskamy ładną progresję, ale to jak kto woli.

BRIDGE 


 Ostatnia nowa cegiełka utworu, opierająca się ponownie na tym samym co refren, więc nie będę się powtarzał. Po zagraniu tego fragmentu jesteśmy poniekąd wprowadzeni to ostatnich refrenów, które słychać, że są dynamiczniejsze, brzmią mocniej aż do spokojnego zakończenia.




e|----------------------
h|---------4-----2------
g|---4-----4-----4------
d|---4-----2-----4------
a|---2------------------
e|----------------------

 Są to akordy kolejno: Power Chord H(B) E7 bez dźwięku As i Fis sus4.

Podsumowując, utwór swój charakter i ostateczne wrażenie bierze z tytułu. "Przestrzeń" "powietrze" bezpośrednio się z nim kojarzą. Zaczynamy od swego rodzaju myśli o locie, by na końcu, w najdynamiczniejszym momencie utworu, jakby wzbić się w górę i spokojnie zakończyć rozkładając skrzydła. Słowa Dave'a na temat tego utworu (w "ciekawostkach" na końcu) również dają dobre wyobrażenie o tym "co autor miał na myśli".

I na koniec...

SPRZĘT


GITARA


Wśród sprzętu jakiego używa Dave najtańszym rozwiązaniem byłby
Gibson SG bądź
Gibson DG-335 lub
Flying V
Z tańszych rozwiązań całkiem niezłe są gitary Vintage

WZMACNIACZ


Dave używa chociażby
Voxa AC30,
więc dobrze spojrzeć na inne wzmacniacze tej firmy jak małe lampy np.
AC4TV,
VOX AC4C1 bądź tańsze kopie Laneya
VC15 
na przykład.

EFEKTY



Wśród efektów nie ma zbyt dużo do wyboru, ale można wyróżnić:
Pro Co RAT Distortion Pedal
Electro-Harmonix Deluxe Memory Man
Boss DM-2 Analog Delay
BOSS DD-3 Digital Delay



CIEKAWOSTKI



Słowa Dave'a Grohl'a o tym utworze: "Jest on o szukaniu pewnego rodzaju inspiracji, znaków życia, które sprawią, że będziesz czuł, że żyjesz. To jedna z moich ulubionych na płycie [There Is Nothing Left to Lose]



Na początku klipu, gdy Tenacious D przygotowują samolot, słychać dziwną, elektroniczną wersję utwory Everlong. Grohl'owi spodobał się windowej (Muzak) muzyki, ale potrzebował czegoś bardziej komiksowego. Zwrócił się więc do "The Moog Cokkbook", którzy już wcześniej stworzyli podobną wersję piosenki "Big Me" na potrzeby teledysku do utworu "Monkey Wrench"

Czytaj więcej